Moi Kochani!
Minęły Święta, wiosna zagościła na dobre, a ja jeszcze nie pochwaliłam się i nie podziękowałam za cudne, wielkanocne kartki, jakie przyfrunęły do mnie tego roku...
Czym prędzej nadrabiam tę zaległość i spieszę odkryć je przed Wami dla podziwu :-))
Zatem tu - wszystkie razem:
I każda z osobna...
Od Edytki...
Od Uli...
Od Oli...
Od Joli...
Od Violi...
Od Agnieszki...
Od Edytki...
Moje Kochane! Serce się raduje na tyle dobra i tyle piękna!
Dziękuję...
Wasza Chranna
w związku... z nitką
piątek, 13 kwietnia 2018
środa, 28 marca 2018
uff...
zdążyłam jeszcze dwie :-)
...jeszcze dwie :-)))
I mam nadzieję, że w tym pośpiechu niemożebnym nikomu nie wysłałam kartki, nie włożywszy do środka życzeń... !!
Spływają też do mnie karteczki piękne z życzeniami od Was :-))) Radują Duszę :-))
Za wszystkie podziękuję po Świętach :-)
...jeszcze dwie :-)))
I mam nadzieję, że w tym pośpiechu niemożebnym nikomu nie wysłałam kartki, nie włożywszy do środka życzeń... !!
Spływają też do mnie karteczki piękne z życzeniami od Was :-))) Radują Duszę :-))
Za wszystkie podziękuję po Świętach :-)
Tymczasem życzę wszystkim wzmocnienia wiary, radosnego świętowania i dobra wszelkiego bez reglamentacji :-)
Paaa
poniedziałek, 26 marca 2018
I jeszcze jedna, i jeszcze raz...
Na ostatnią chwilę poklejona...
Jakiś czas temu od naszej kochanej Violi dostałam całą moc scrapków!
Kiedy przejrzałam moje zasoby z papierami, okazało się, że wiosennych nie mam wcale :-(
Póki co czekają więc w pudełku na swoje pięć minut. Obiecuję, że nic się nie zmarnuje :-))
Do scrapków, które Viola z mozołem dla mnie wycinała, dołączyła jedno z tych cudnych, znanych Wam mydełek :-)
Violu, z całego serca Ci dziękuję. Rozradowałaś mi serce!!
Życzę Wam oddechu przed Świętami i wszystkiego radosnego :-)
Chranna
Jakiś czas temu od naszej kochanej Violi dostałam całą moc scrapków!
Kiedy przejrzałam moje zasoby z papierami, okazało się, że wiosennych nie mam wcale :-(
Póki co czekają więc w pudełku na swoje pięć minut. Obiecuję, że nic się nie zmarnuje :-))
Do scrapków, które Viola z mozołem dla mnie wycinała, dołączyła jedno z tych cudnych, znanych Wam mydełek :-)
Violu, z całego serca Ci dziękuję. Rozradowałaś mi serce!!
Życzę Wam oddechu przed Świętami i wszystkiego radosnego :-)
Chranna
sobota, 24 marca 2018
Choinka 2018 - marzec
Czas na hafcik w zabawie u Kasi :-)
U mnie dalej aniołowo.
Tym razem klasyka klasyki w mojej łapce :-)
Docelowo ma to być zawieszka na choinkę.
Na kanwie marmurkowej dla podkreślenia wiekowości motywu - mam nadzieję, że widać :-)
Dziękuję za każde przychylne słówko zostawione pod postem z karteczkami i zmykam :-)
Miłej niedzieli życzę :-))
Pa
U mnie dalej aniołowo.
Tym razem klasyka klasyki w mojej łapce :-)
Docelowo ma to być zawieszka na choinkę.
Na kanwie marmurkowej dla podkreślenia wiekowości motywu - mam nadzieję, że widać :-)
Dziękuję za każde przychylne słówko zostawione pod postem z karteczkami i zmykam :-)
Miłej niedzieli życzę :-))
Pa
piątek, 23 marca 2018
X 3
Jeszcze trzy wykleiłam... więcej nie da już rady...
Dziw, że i na to czas znalazłam... :-(
Na to, żeby karteczki pokazać jakoś zmyślniej, to już kompletnie go nie starcza. Zatem najprościej, jak tylko się da i po jednym ujęciu... Nudno, ale trudno... pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć...
Pozdrawiam serdecznie i postaram się złożyć Wam wizytę, bo jestem ogromnie ciekawa, co tam się u Was dzieje :-) Jeśli nie dotrę wszędzie, gdzie bym chciała, to proszę, wybaczcie...
Paaaaa
Dziw, że i na to czas znalazłam... :-(
Na to, żeby karteczki pokazać jakoś zmyślniej, to już kompletnie go nie starcza. Zatem najprościej, jak tylko się da i po jednym ujęciu... Nudno, ale trudno... pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć...
Pozdrawiam serdecznie i postaram się złożyć Wam wizytę, bo jestem ogromnie ciekawa, co tam się u Was dzieje :-) Jeśli nie dotrę wszędzie, gdzie bym chciała, to proszę, wybaczcie...
Paaaaa
środa, 21 marca 2018
Pierwsza kartka scrapbookingowa...?
No nie wiem, czy to, co tu zobaczycie, można tak nazwać :-))))
Ale co tam. Zrobiłam, to pokazuję :-)
Choć już wiem, że pozostanę jednak przy minimalizmie...
Jednak.
A moja kartka wygląda tak:
Blisko, coraz bliżej :-)
Obfotografowałam, bo z zadziwienia nie mogłam wyjść, że u mnie się zdarzyło...
A tu już powrót do bardziej oszczędnej formy :-)))
I chyba już więcej nie zdążę... no chyba żeby jednak za pięć dwunasta...
Niestety... ciągle jestem w niedoczasie...
Pozdrawiam Was, kochani, najgoręcej...
I do sklikania :-)
Ale co tam. Zrobiłam, to pokazuję :-)
Choć już wiem, że pozostanę jednak przy minimalizmie...
Jednak.
A moja kartka wygląda tak:
Blisko, coraz bliżej :-)
Obfotografowałam, bo z zadziwienia nie mogłam wyjść, że u mnie się zdarzyło...
A tu już powrót do bardziej oszczędnej formy :-)))
I chyba już więcej nie zdążę... no chyba żeby jednak za pięć dwunasta...
Niestety... ciągle jestem w niedoczasie...
Pozdrawiam Was, kochani, najgoręcej...
I do sklikania :-)
środa, 7 marca 2018
Tort z Mendelsonem w tle
Witajcie, Kochani :-)
Wpadam jak po ogień, bo czasu na nic nie mam. Więc tyko pokazuję kartkę ślubną, nad którą ostatnio pracowałam...
...i idę spać, bo piszę te słowa o czwartej nad ranem...
Na sesję ciekawszą nieco też, jak widać, czasu nie było :-(
Kartka jeszcze nie podklejona. W passe-partout dwojakiego rodzaju: kremowym i srebrzystym z fakturą. Chyba zostanie wybrane kremowe...
I zbliżenie na "koronkę" oraz bukiecik z koralikami:
Haftowałam na lnie Floba Superfine 35 ct
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, że jeszcze zaglądacie... mnie wciąż tak mało w blogosferze, za co bardzo przepraszam :-(
Ale wszystko czytam i pamiętam o Was....
Uściski i przedwiosenne pozdrowienia Wam przesyłam...
A w ramach przeprosin dedykuję tę piękną piosenkę :-)
Wpadam jak po ogień, bo czasu na nic nie mam. Więc tyko pokazuję kartkę ślubną, nad którą ostatnio pracowałam...
...i idę spać, bo piszę te słowa o czwartej nad ranem...
Na sesję ciekawszą nieco też, jak widać, czasu nie było :-(
Kartka jeszcze nie podklejona. W passe-partout dwojakiego rodzaju: kremowym i srebrzystym z fakturą. Chyba zostanie wybrane kremowe...
I zbliżenie na "koronkę" oraz bukiecik z koralikami:
Haftowałam na lnie Floba Superfine 35 ct
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, że jeszcze zaglądacie... mnie wciąż tak mało w blogosferze, za co bardzo przepraszam :-(
Ale wszystko czytam i pamiętam o Was....
Uściski i przedwiosenne pozdrowienia Wam przesyłam...
A w ramach przeprosin dedykuję tę piękną piosenkę :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)